Należy uświadomić sobie, że dekoncentracja w sporcie wyczynowym nie istnieje, bowiem w punkcie skupienia uwagi zawsze znajdują się jakieś myśli. Ustalenie, co ma znajdować się punkcie skupienia uwagi, to pierwszy zabieg, jaki należy wykonać w pracy mentalnej. Drugim jest tworzenie indukcji hipnotycznej, która pozwala na wywoływanie stanu głębokiej koncentracji, zgodnie z wcześniej ustalonym programem.

To nie skoncentrowany umysł jest uważny, ale to umysł, który znajduje się w stanie uważności, może się skoncentrować. Koncentrowanie myśli może mieć charakter hipnotyczny, analityczny lub medytacyjny. Przy każdej zawężonej percepcji pojawia się hipnoza. Jeżeli masz ustaloną filozofię startową i startu na dany dzień – zgodnie z nią – nastąpi realizacja sugestii. To ważne, żeby nauczyć się czym żyć, jaką kierować się wizją oraz co odczuwać, zarówno szykując się do działania, jak i w trakcie wykonywania swojego zadania.

Nauka narracji, jak winna brzmieć autorozmowa, przed startem i w czasie jego trwania, to wiodący cel moich spotkań z wyczynowcami. Myślenie stanowi kluczowy element, który pozwala zachować optymalny poziom koncentracji. Sztuką jest myśleć o czynnościach, które wykonujesz poprawnie. Dzięki temu myślisz tylko o tym, o czym myśleć powinieneś. I jest to jedyna skuteczna metoda w sporcie wyczynowym, którą w skrócie można byłoby nazywać „Jak myśleć, żeby nie myśleć”.

To między innymi dlatego tworzę 10 TRANSOWĄ™, zawierającą dziesięć warunków, które trzeba spełnić, aby wejść w stan hipnozy sportowej. Wypracowana – w oparciu o nią – umiejętność koncertowania myśli, diagnozy stanu i regulowania go do korzystnego, kiedy to w konsekwencji zadanie wykonywane jest w transie, zapewnia powtarzalność oraz skuteczność działań sportowca.

 

*10 TRANSOWA™ w 2020 roku spotkała się z uznaniem i uzyskała akredytację Towarzystwa Hipnozy Terapeutycznej i Badań nad Hipnozą.